-Kark poproszę!-zaśmiałam się
Zjedliśmy naszą zdobycz, a potem zaczęliśmy rozmawiać.
-Masz jakąś watahę?-spytałam
-Ja...No nie mam watahy-posmutniał
-Wiesz... Jak chcesz dołączyć to bardzo chętnie cię przyjmę-uśmiechnęłam się
-A kto jest Alfą w twojej watasze?
-Ja nią jestem-powiedziałam
<Reeve?> *Brak weny*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz